Obecnie w naszym kraju, aby wykonywać zawód licencjonowanego pośrednika w obrocie nieruchomościami, konieczne jest posiadanie wykształcenia wyższego kierunkowego oraz zdobycie licencji, z czym wiążą się specjalne egzaminy licencyjne, wniesienie stosownych opłat, wykupienie ubezpieczenia. Ostatnio coraz więcej mówi się na temat deregulacji szeregu zawodów w Polsce, w tym deregulacji zawodu pośrednika nieruchomości. Zgodnie z projektem pośrednikiem nieruchomości można będzie zostać bez żadnych specjalnych kwalifikacji, wystarczy posiadać wykształcenie średnie i być nie karanym. Trwają spekulacje, czy takie rozwiązanie doprowadzi do większej konkurencji na rynku nieruchomości, a co za tym idzie – czy zostaną obniżone prowizje, jakie pobierane są przez pośredników sprzedaży nieruchomości. Specjaliści rynku nieruchomości uważają, że tylko początkowo mogą spaść prowizje pośredników, jednak w dłuższej perspektywie nie będzie to miało istotnego wpływu na wysokość żądanych przez pośredników nieruchomości prowizji za pośrednictwo. Po krótkim okresie tworzenia wielu małych biur pośrednictwa, przy braku profesjonalizmu i fachowej wiedzy, siłą rzeczy muszą one i tak upaść, nie będą w stanie konkurować z dużymi, znanymi już na rynku agencjami nieruchomości, które cieszą się dużym zaufaniem klientów. Im nowe przepisy deregulacyjne nie będą w stanie zagrozić.
Możliwa deregulacja zawodu pośrednika nieruchomości
